Produkty pszczele okazały się skuteczne także w leczeniu ran oparzeniowych.
Według badań przeprowadzonych przez Wioletę Kobielę, Mateusza Stojko, Aleksandrę Moździerz, Annę Rzepecką-Stojko i Jerzego Stojko w Centrum Medycyny Doświadczalnej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach maść z pyłku pszczelego (kwiatowego) oraz maść pyłkowo-propolisowa okazała się skuteczna w leczeniu ran oparzeniowych.
W badaniach porównano skuteczność leczenia oparzeń maścią pyłkową i pyłkowo-propolisową w porównaniu z leczeniem popularnym lekiem do leczenia ran oparzeniowych – maścią Argosulfan produkowaną przez Jelfę.
W porównaniu z Argosulfanem maść pyłkowa i pyłkowo-propolisowa okazała się skuteczniejszym lekiem od Argosulfanu.
W ostatnim dniu obserwacji stwierdzono, iż rana zaopatrywana Argosulfanem nadal pokryta jest strupem, odchodzącym od brzegów rany, pod którym widoczna jest ziarnina, bez oznak stanu zapalnego i obrzęku. Obraz ran zaopatrywanych maścią pyłkową i maścią propolisowo-pyłkową różnił się znacząco. Nie zauważono oznak stanu zapalnego, obrzęku, strupa. W obu przypadkach rana prawie całkowicie została pokryta różowym nabłonkiem z jednoczesnym zmniejszeniem się obszaru rany.
Do powyższych badań wykorzystano, po akceptacji Lokalnej Komisji Etycznej ds. Doświadczeń na Zwierzętach w Katowicach, świnie rasy Biała Zwisłoucha.
Źródło [tutaj]